Przedstawiam patologię hydrauliczną w pełnej krasie. Tylko raz wcześniej w swojej karierze zawodowej spotkałem się z takim zjawiskiem. Nie wiem czy jeszcze coś może mnie zaskoczyć, czekam więc na jeszcze większe kwiatki w mojej pracy zawodowej. Jednak, tym znaleziskiem musiałem się z Wami podzielić.

Diagnostyka wycieku w budynku jednorodzinnym Katowice

To może od początku. Budynek jednorodzinny. Ledwo wykończony, jeszcze było czuć zapach farby. Instalatorzy (chłopaki od pompy ciepła, nie oni robili instalację) podłączyli ciepłą wodę. Okazało się, że pobór wody był tak duży, że miało wyrwać śmigiełko na liczniku. Oznaczało to tylko jedno – wyciek i to duży wyciek. Jako, że znam trochę instalatorów, to zadzwonili do mnie. Następnego dnia, popołudniu byłem na miejscu. Bardzo miła okolica, ładny nowy dom i wyciek wody.

Nieszczelność znaleziona gazem znacznikowym. Wydawać by się mogło, że duży wyciek jest łatwy do znalezienia. Za mały źle, za duży też źle. Ten był ogromny, dlatego chwile czasu zajęła mi diagnostyka. Poniżej film, który mówi więcej niż 1000 pisanych słów.

Brak czegokolwiek na trójniku instalacji PEX, a nie przepraszam tam była szara taśma.

Uszczelnienie trójnika instalacji PEX szarą taśmą.

Podsumowując. Bardzo piękna nieszczelność.

Zwykle ciekną instalacje PEX, ponieważ na kształtkach nie ma zacisków. W tym przypadku nie było zacisku i rury. Moim zdaniem to wynik permanentnego pośpiechu jaki towarzyszy wszystkim budowlańcom w tym kraju. Coś takiego nie miało prawa być porzucone w posadzce, jednak zdarzyło się. Nieszczelna instalacja została zdiagnozowana, naprawiona i śmiga jak rakieta.