Witam
Tym razem kanalizacja. Bardzo ciekawy przypadek, ale może zacznę od początku.
Właściciele domu zauważyli problemy ze spływaniem wody, dlatego użyli kreta ( moim zdaniem kret robi instalacji więcej złego niż dobrego ). Uważam, że był to zbieg okoliczności, ale w ciągu następnych 2 – 3 dni na ścianach w przedsionku budynku pojawiły się mokre plamy. I w tym momencie pojawia się moja skromna osoba. Próby ciśnieniowe instalacji nie wykazują spadków ciśnienia więc podejrzenie pada na kanalizację. W czasie mojej pierwszej wizyty, robię inspekcje, ale małą kamerą – rury są bardzo zanieczyszczone, przeprowadzenie inspekcji nie jest możliwe.
![]() |
Zawilgocenie na ścianach w przedsionku |
Jak się okazało, kanalizacja zerowa nie przebiega w fundamentach tylko bardzo płytko pod wylewką, ponieważ jeśli byłaby głębiej nie byłoby spadku do studzienki kanalizacyjnej w ulicy.
Niestety pojawia sie burza z bardzo silnym opadem deszczu i wszelkie prace na zewnątrz odłożylismy na kolejne spotkanie.
W czasie mojej drugiej wizyty otwarłem otwór rewizyjny w rurze odpływowej.Jak widać na zdjęciu otwór był całkowicie zatkany i to tłumaczyłoby problemy z odpływem wody i potrzebę użycia kreta.
To tłumaczyłoby też przyczynę podniesienia poziomu wody w rurach, a zatem możliwość wycieku wody na zewnątrz instalacji.
![]() |
Tak wyglądał otówr rewizyjny rury kanalizacyjnej. |
Niestety konieczne było czyszczenie rur przez małe WUKO. Operacja czyszczenia dała świetny wynik. Rury została dokładnie umyte i możliwe było przeprowadzenie inspekcji TV rur kanalizacji zerowej.
![]() |
Kamera inspekcyjna |
![]() |
Jedyne co zwróciło moją uwagę to widoczna deformacja rury. |