Witam wszystkich.
Ostatnia fala mrozów uszkodziła wiele instalacji, ale taką ciekawostkę to nie często się spotyka. Mróz rozsadził licznik wody. Jak widać na zdjęciach uszkodzenie było poważne, przednia część wodomierza została wypchnięta przez lód. Instalacja przebiegała za ścianą kolankową, niby izolowana wełną, ale jak otwarłem ścianę w celu napraw i diagnostyki to wiało za ściany zimnem … okrutnie wiało. Jako nie dziwi mnie to, że instalacja zamarzła. Post ku przestrodze, jak wrażliwe są na niską temperaturę urządzenie liczące zużycie wody.