Jak widać na zdjęciach – zawilgocone ściany. Wstępne rozeznanie w kwestii wyciekowej robił kto inny, ja miałem tylko potwierdzić lub oblić pewne hipotezy.

Nie chciałem narażać właścicieli domu na dodatkowe koszy zwiazane z użyciem gazu znacznikowego, zasugerowałem miejsce wycieku, odkucie płytki zweryfikuje moje przypuszczenia.

Próba ciśnieniowa wykazała spadek ciśnienia na instalacji ciepłej wody

Zawilgocone ściany